Osoby niewidome i słabowidzące, które poruszają się po ulicach polskich miast przy pomocy białej laski lub psa przewodnika, bardzo często natrafiają na niebezpieczne przeszkody na swojej codziennej drodze. Weźmy tutaj na warsztat chociażby źle zaparkowane hulajnogi elektryczne, o których w tym tygodniu pojawił się krótki tekst oraz materiał video na naszym kanale. Niestety nie jest to jedyny element otoczenia, który czyha na osoby niedowidzące.
Różnego rodzaju stojące na środku chodnika słupy, kosze na śmieci czy wysunięte reklamy punktów usługowych są elementami infrastruktury miejskiej, na które osoby z dysfunkcją wzroku mogą wpaść, gdy biała laska nie zdąży ich wykryć. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem w tym przypadku jest posiadanie psa przewodnika, który zawsze pokaże lub ominie takie przeszkody, ale niestety w naszym kraju na razie niewielka grupa osób posiada tych pomocnych asystentów.
Jednak prawdziwym utrapieniem są wystające elementy, które zaczynają się kilkadziesiąt centymetrów nad ziemią, co całkowicie uniemożliwia wykrycie ich przez białą laskę osoby niewidomej. Powoduje to groźne w skutkach zderzenia, które często kończą się siniakiem lub rozcięciem skóry. Dlatego pamiętajmy, aby planując różne przestrzenie miejskie wykonywać to zgodnie z zasadami projektowania uniwersalnego, które umożliwią między innymi osobom niewidomym i słabowidzącym bezpieczne przejście danego obszaru.
Zapraszamy Was do obejrzenia krótkiego filmu na kanale Blog o dostępności, na którym pokazujemy przykład wystającego elementu, który jest niebezpieczny dla osób niedowidzących i poruszających się za pomocą białej laski: